• dostęp do rozdzielni • śrubokręt / kombinerki • przewód o średnicy maksymalnie 2,5 mm² dowych, uszkodzenie urządzenia lub jego deformacje. do podłączenia zasilania • zalecane uprawnienia SEP 1kV 2. OSTRZEŻENIE Urządzenie należy podłączyć do sieci trójfazowej zgodnie z obowiązującymi normami. Sposób podłączenia okre-
W czasie rażenia występują również zaburzenia oddychania. Przepływ prądu przez mózg może spowodować zahamowanie czynności ośrodka oddechowego sterującego czynnością oddychania. Doprowadza to w krótkim czasie do ustawania oddychania, krążenia krwi (z powodu braku tlenu) i śmierć.
Semantic Scholar extracted view of "Metoda wyznaczania probabilistycznych charakterystyk wartości prądów rażeniowych i impedancji ciała ludzkiego po wystąpieniu rażenia prądem elektrycznym" by W. Korniluk et al.
Pięć godzin rażenia prądem 23-letni Wiktor Filinkow jest programistą. 24 stycznia tego roku wybierał się w podróż. Pojechał na lotnisko Pułkowo pod Petersburgiem. Odprawił się, przeszedł kontrolę bezpieczeństwa i czekał na wejście do samolotu. Jednak nigdzie nie odleciał. Nie wiadomo, co się z nim stało, po prostu przepadł.
Urządzenie osuszające. Aby mogło dojść do opisanych powyżej procesów, w zawilgoconym budynku rozstawia się urządzenia osuszające zasilane prądem elektrycznym. Emitują one niewielkie fale elektromagnetyczne o specjalnie dobranym natężeniu, kształcie oraz częstotliwości.
żenia prądem stałym zdarzają się rzadziej niż rażenia prądem przemiennym, co jest związane z mniejszą liczbą stosowanych urządzeń stałoprądowych. Prąd stały oznacza prąd wolny od tętnień, w którym składowa okresowa stanowi nie więcej niż 15% składowej stałej. Wpływ czynników środowiskowych na rezystancję
trywane, a urządzenie zostanie zwrócone do zgłaszającego na jego koszt. Oddając urządzenie do naprawy gwarancyjnej należy: 1. Dostarczyć do punktu sprzedaży, serwisu lokalnego lub serwisu centralnego (patrz punkt I) urządzenie wraz z wyposażeniem zapakowane w oryginalnym opakowaniu, 2. Dołączyć do urządzenia: a) dowód zakupu,
Pierwsza pomoc przy porażeniu prądem i opatrunki na oparzenia elektryczne. 01.04.2021. W przypadku porażenia prądem pierwsza pomoc obejmuje zwykle więcej czynności niż tylko zrobienie opatrunku na oparzenie. U osoby poszkodowanej może dojść do zatrzymania akcji serca i oddechu. W takich okolicznościach samo oparzenie prądem wymaga
Podczas wyładowań piorunowych na skutek powstania napięć krokowych lub dotykowych, może dojść do przepływu prądu rażeniowego przez ciało człowieka [1, 4, 5]. Napięcie rażeniowe dotykowe jest definiowane jako spadek napięcia na impedancji ciała człowieka przy przepływie przez ciało prądu rażeniowego na drodze ręka-stopa
Zostaw coś po sobie to strasznie motywuję!Materiały których używałem:NIE WYKONASZ ZADANIA W 7 SEK = RAZIMY CIĘ PRĄDEM!https://www.youtube.com/watch?v=l7K3fOG
q1V5Fl. Faktycznie istnieje metoda uśmierzania bólu porodowego właśnie za pomocą, ujmując to najprościej, rażenia prądem. I to nie tylko w Stanach czy Europie Zachodniej, ale też i u nas – w Polsce! Cóż, rozwój medycyny jest naprawdę dynamiczny…Prąd zamiast znieczuleniaMedycyna rozwija się w bardzo szybkim tempie. A ponieważ ból towarzyszący porodowi jest, nie da się ukryć, naprawdę duży, nic dziwnego, że co pewien czas pojawiają się nowe metody jego złagodzenia lub wyeliminowania. Bardzo ciekawym pomysłem jest wykorzystanie w tym celu… chodzi oczywiście o „wetknięcie palca w gniazdko”. Okazuje się, że metoda, o której mowa jest prostsza i bardziej bezpieczna, niż wskazuje na to jej nazwa. „Rażenie prądem” nie brzmi przecież ani miło, ani przyjemnie. A jednak – działa… i wcale nie jest prąd?Jak w kontekście uśmierzania bólu działa prąd? Na dwa sposoby:pod jego wpływem uwalniają się endorfiny, czyli „hormony szczęścia”, które znane są także ze swojego przeciwbólowego prądu na nerwy czuciowe w pewnej mierze zatrzymuje przekazywanie bodźców bólowych do mózgu. Zamiast bólu czuć więc mrowienie. Wynika to z faktu, że komórka nerwowa może przekazać do mózgu tylko jedno z dwóch „uczuć” – albo mrowienie, albo ból. Wygrywa ten silniejszy impuls. A impuls generowany w sztuczny sposób przez urządzenie właśnie taki będzie. Chodzi więc, w dużym skrócie, o… „odwrócenie uwagi” układu metoda bardzo komfortowa, bezbolesna i, wbrew pozorom, prosta. Nie jest tak, że eliminuje ból w zupełności, w stu procentach, ale w znaczny sposób wpływa na to, że rodząca kobieta nie czuje go aż tak intensywnie. Użycie prądu skraca też pierwszą fazę porodu, co zostawia znacznie więcej sił na później. Trzeba wiedzieć, że przy dużym rozwarciu i parciu ból, mimo wszystko, wygląda takie znieczulanie?Za wszystko odpowiada metoda o nazwie TENS (ang. Transcutaneous Electrical Nerve Stimulation, czyli przezskórna elektryczna stymulacja nerwów). Jest bardzo bezpieczna i prosta. Nie wymaga ani ingerencji anestezjologa, ani żadnego nacinania, nakłuwania i tym podobnych procedur. Urządzenie, które wykorzystuje się podczas jej stosowania to tak zwany symulator TENS – małe, zasilane na baterie, połączone za pomocą przewodami z czterema elektrodami, które przykleja się do pleców. Steruje nim sama rodząca decydując o sile TENS chodzi o generowanie prądu o niskich częstotliwościach. Urządzenie włącza się, gdy nadchodzi skurcz, można sterować jego natężeniem, co jest sporą zaletą. Jest także mobilne, a jego używanie nie ma żadnych skutków to w Polsce!Światu urządzenie TENS nie jest obce. Inne kraje stosowały je od lat. W Polsce metodę „rażenia” prądem kobiet rodzących wprowadził Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. prof. Gibińskiego w Katowicach. Była to odpowiedź na zwiększający się odsetek kobiet rodzących przez cesarskie cięcie. Wiele młodych mam decyduje się na takie rozwiązanie obawiając się bólu towarzyszącego się, że nie jest to wysoko specjalistyczny sprzęt medyczny, dostępny tylko dla szpitali i gabinetów – urządzenie można kupić w wielu sklepach internetowych. Lepiej jednak przed zakupem skonsultować się z lekarzem prowadzącym dla TENSJest to bardzo przyjazna metoda, ale w kilku sytuacjach nie wolno jej stosować:kiedy skóra na plecach, w miejscu, w którym umieszcza się elektrody jest podrażniona lub uszkodzona;gdy przyszła mama choruje na silną astmę;w przypadku padaczki;gdy ma wszczepiony rozrusznik serca;gdy odległość między symulatorem, a aktywnym urządzeniem wysokiej częstotliwości wynosi mniej niż 1 tylko do poroduMetodę i symulator TENS można stosować także w innych okolicznościach niż poród. Łagodzi bowiem bóle różnego pochodzenia, w tym bóle menstruacyjne, kręgosłupa, reumatyczne, bóle ramion itp. Może się więc przydać wiele razy.
5 grudnia 20133 marca 2016 W naszym domu pojawiają się coraz to nowsze urządzenia, które wyposażone są w różnego rodzaju silniczki, lampki itd. Większość z nich działa na prąd i skutecznie podwyższa nasze rachunki za energię. Jak z tym walczyć? Jednocześnie ze wzrostem liczby urządzeń na prąd w mieszkaniu, wzrasta niekorzystny dla nas rachunek za energię elektryczną. Pośród tylu urządzeń ciężko zorientować się, które zużywają najwięcej prądu. Na początku trzeba przedstawić w jaki sposób obliczyć tą „prądożerność” urządzeń. Podstawową jednostką zużycia prądu jest kilowatogodzina [kWh] dla przykładu jest to ilość energii, którą pobiera urządzenie o mocy jednego kilowata [kW] w czasie jednej godziny. Które domowe urządzenia zużywają najwięcej prądu? Domowe urządzenia mogą pochłaniać mniej energii i przyczynić się do niższych rachunków za prąd. Oto kilka urządzeń, które pochłaniają najwięcej prądu w naszych domach: Zmywarka Pierwsza z nich jest zmywarka do naczyń. Pomimo, że zużywa o wiele mniej wody niż podczas zmywania tradycyjnego oraz wygoda w jej użytkowaniu nie sprawiają, że jest bez wad. Jest ona bardzo prądożerna, oczywiście dużo zależy od jakości urządzenia, ale można z dużą pewnością powiedzieć, że średnio to około 1,2 kWh podczas jednego cyklu mycia. Myjąc około 5 razy w tygodniu jest to koszt około 140 zł rocznie. Grzejnik elektryczny Kolejnym urządzeniem, który w znacznym stopniu zużywa prąd jest grzejnik elektryczny. Czasami bywa tak, że w chłodne dni nie potrzebujemy odpalać pieca na paliwo stałe. Dogrzewamy się wtedy grzejnikiem na energię elektryczną. Należy używać go w bardzo rozsądny sposób, ponieważ w kilka chwil jest nam w stanie uszczuplić nasz domowy budżet. Średnio grzejniki takie mają moc około 1200 do 2000 [W]. Czyli podczas godzinnej pracy zużyją nam 2 [kWh] energii elektrycznej co przy ogrzewaniu sezonowym da nam około 240 zł w ciągu roku. Zwracam uwagę na słowo sezonowe, gdyż podczas grzania stałego koszty będą nieporównywalnie większe. Komputer z monitorem Kolejnym prądożernym urządzeniem jest komputer i monitor LCD, teraz już rzadziej CRT, który pobierał znacznie więcej energii. Cały taki zestaw w zależności od zasilacza użytego w jednostce centralnej to zapotrzebowanie na moc w okolicach 300 [W], co daje nam 0, 3 [kWh]. Biorąc pod uwagę, że korzystamy z niego 2 godziny dziennie to po roku rachunek za prąd wyniesie 120 zł. Dobrym rozwiązaniem w takim wypadku jest zamiana komputera stacjonarnego na laptopa, którego zużycie prądu oscyluje w granicach 90 [W] a nie 300 [W]. Różnice widać gołym okiem. Czajnik elektryczny Czajnik elektryczny również potrafi zużyć słuszną porcje prądu. Niby mały ale korzystamy z niego bardzo często. Czajniki takie mogą pochwalić się także sporą mocą, rzędu 2000 [W]. Podczas gdy będziemy gotować wodę około 3 razy dziennie to w ciągu roku koszt użytkowania wyniesie nas około 60 zł. Telewizor Kolejnym z urządzeń jest telewizor, który w zależności od wielkości, rodzaju (LCD, LED-LCD, plazma) oraz od użytej technologii może zużywać kilka kilowatogodzin. Szczególnie należy zwrócić uwagę na tryb czuwania w którym telewizor również zużywa prąd. Kuchenka elektryczna Zdecydowanie urządzeniem, które pobiera najwięcej energii elektrycznej jest kuchenka elektryczna. Badania wykazały, że jej zużycie prądu stanowi około 20 % całej energii elektrycznej w gospodarstwie. Maksymalna moc takiej kuchni to 7000 [W]. Natomiast średnio wykorzystujemy około 2000 [W], więc podczas użytkowania 1,5 godziny kuchni każdego dnia koszty zużycia prądu wzrosną o 600 zł w ciągu roku. Podsumowując prądożerne domowe urządzenia… Podsumowując, należy zwracać szczególną uwagę na moc naszych urządzeń oraz wykorzystywać je z rozsądkiem. Jedne z nich są większej, drugie mniejszej mocy jednak wszystkie z nich mogą uszczuplić nasze portfele. Zwracajmy uwagę na stan techniczny urządzeń, bo to również wpływa na wzrost energii pobieranej. Przy zakupie produktów AGD/RTV przyjrzyjmy się dokładniej etykietą i oznaczeniem na nich dotyczących poboru prądu. Jeśli jesteś już po zmianie sprzedawcy prądu na tańszego, przyjrzenie się urządzeniom domowym może być kolejnym etapem na drodze do oszczędności na prądzie w domu.
W przypadku porażenia prądem pierwsza pomoc obejmuje zwykle więcej czynności niż tylko zrobienie opatrunku na oparzenie. U osoby poszkodowanej może dojść do zatrzymania akcji serca i oddechu. W takich okolicznościach samo oparzenie prądem wymaga interwencji, ale dopiero po przywróceniu czynności życiowych. Jak zatem wyglądają kolejne kroki pierwszej pomocy w przypadku porażeń i oparzeń elektrycznych?To, jak dokładnie przebiega pierwsza pomoc przedlekarska w tej sytuacji, warunkują skutki zetknięcia się danej osoby z prądem, a te mogą być różne, bo zależą od wielu czynników. Decydują o tym przede wszystkim: wysokość napięcia i natężenia prądu – im wartości te są wyższe, tym gorzej (przy napięciu >100 V skóra nie stawia oporu),czas kontaktu osoby poszkodowanej z energią elektryczną – znaczenie mają tu nawet ułamki sekund, droga przepływu prądu przez ciało – jeśli wiedzie przez klatkę piersiową (z ręki do ręki), jest to o wiele bardziej niebezpieczne niż na przykład przepływ prądu z nogi do nogi,temperatura i wilgotność ciała – im skóra jest cieplejsza i bardziej wilgotna, tym gorsze są następstwa porażenia i bardziej rozległe oparzenia osoba porażona traci przytomność, a na jej skórze w miejscach „kontaktu z prądem” widać „oparzenia elektryczne” – niekiedy bardzo rozległe. Bezpieczne odcięcie od źródła prądu Osoba rażona prądem często (z powodu skurczu mięśni) nie może się od niego uwolnić samodzielnie, dlatego należy jej w tym jak najszybciej pomóc. Odłączamy zasilanie, wyłączamy bezpieczniki, wyjmujemy kabel z gniazda lub – jeśli nie ma innej możliwości – odciągamy ofiarę od źródła rażenia, nie dotykając jej bezpośrednio. Można to zrobić przy pomocy czegoś wykonanego z drewna lub z plastiku albo z gumy – ważne, aby nie przewodziło prądu. Liczy się czas! Szansa uratowania osoby poszkodowanej maleje bowiem bardzo szybko. W pierwszej minucie po porażeniu jest nawet 98% szans na uratowanie życia, po 3 minutach już tylko 40%, po 5 – 15%, a po 8 zaledwie 5%. Ocena stanu osoby poszkodowanej Kiedy nie ma już niebezpieczeństwa (dalszego lub kolejnego porażenia prądem), należy ocenić podstawowe funkcje życiowe. Sprawdzamy przytomność, oddech, ewentualnie także tętno poszkodowanego. Potrząsamy za ramiona, klepiemy w policzek, zadajemy proste pytania i/lub wydajemy polecenia, aby wywołać reakcję (jak się czujesz, jak się nazywasz, otwórz oczy etc.). Przytomność jest kluczowa, bo to od jej utraty rozpoczyna się zanikanie funkcji przypadku braku reakcji układamy poszkodowanego na plecach, odchylamy jego głowę do tyłu, unosząc jednocześnie żuchwę, by udrożnić drogi oddechowe i w ciągu kilku sekund oceniamy oddech wedle zasady „widzę, słyszę, czuję” (obserwacja ruchu klatki piersiowej, nasłuchiwanie wydechu, wyczuwanie wydmuchiwanego powietrza poprzez przyłożenie policzka do ust poszkodowanego).Możemy także zbadać tętno (poprzez ucisk tętnicy szyjnej), choć (zgodnie z aktualnymi wytycznymi dotyczącymi pierwszej pomocy) nie jest to konieczne, bo bywa w takich sytuacjach trudne do sprawdzenia – zwłaszcza dla osoby niebędącej medykiem. Pierwsza pomoc przedmedyczna Jeśli osoba porażona prądem jest nieprzytomna i nie oddycha prawidłowo, w oczekiwaniu na przyjazd wezwanej wcześniej karetki, podejmujemy resuscytację krążeniowo-oddechową. Układamy poszkodowanego na równym i twardym podłożu, a swoje splecione palcami dłonie kładziemy w dolnej części jego mostka. Trzymając wyprostowane łokcie, uciskamy klatkę piersiową tak, by uginała się na około 5 centymetrów (głębokość ucisku zgodna z obecnymi rekomendacjami to 5-6 vs wcześniejsze 4-5 centymetrów). Wykonujemy 30 uciśnięć (z szybkością mniej więcej 100 do 120 na minutę). Następnie, choć nie jest to obowiązkowe, możemy wykonać wdechy ratownicze. W tym celu jedną dłonią zaciskamy nos poszkodowanego, drugą przytrzymujemy jego brodę, po czym swoimi ustami obejmujemy otwarte usta nieprzytomnej osoby, przez które wdmuchujemy powietrze. Wykonuje się 2 takie wdechy i powraca do masażu serca – 30 uciśnięć i ponownie 2 wdechy i znowu – aż do pojawienia się medyków lub przywrócenia czynności krążeniowo-oddechowej. Należy przy tym zachować szczególną ostrożność w przypadku ewentualnych urazów głowy. Jeżeli nie chcemy robić sztucznego oddychania, bo na przykład nie mamy pod ręką maseczki do prowadzenia oddechu zastępczego, nie musimy tego robić – kontynuujemy tylko masaż serca, który jest w tym momencie najważniejszy. Dopiero później, gdy podstawowe funkcje życiowe są przywrócone, można udzielać pierwszej pomocy skoncentrowanej na skórnych oparzeniach prądem. Jeżeli osoba porażona prądem jest nieprzytomna, ale oddycha prawidłowo, czekając na pomoc medyczną, układamy ją w bezpiecznej pozycji bocznej i zajmujemy się ewentualnymi urazami oraz opatrzeniem oparzeń osoba porażona/poparzona prądem jest przytomna – oddycha i nie ma zaburzeń pracy serca, do czasu pojawienia się pogotowia należy zając się ranami oparzeniowymi. Bardzo ważne jest, aby mieć stały kontakt z poszkodowanym, bo skutki porażenia prądem (na przykład nieprawidłowy rytm serca) mogą wystąpić nawet w kilka godzin po zdarzeniuSprawdź najnowsze wytyczne dotyczące resuscytacji >>Zobacz, jak postępować z oparzeniem >>jak wygląda pierwsza pomoc w przypadku oparzeń elektrycznych >> oraz jaki zrobić opatrunek na oparzenia prądem >> Opatrunki na oparzenia elektryczne Oparzenia powstałe w wyniku porażenia prądem mogą być bardziej lub mniej rozległe oraz bardziej lub mniej głębokie. Wszystko zależy od tego, jak przebiegał kontakt ze źródłem energii elektrycznej oraz jak szybko udzielona została pierwsza pomoc. Z oparzeniami prądem postępuje się tak samo, jak z innymi oparzeniami. Należy je schłodzić i opatrzyć. Najczęściej wystarczają hydrożelowe opatrunki na oparzenia II stopnia, które zapewniają ranie chłodzenie i optymalny balans wilgoci, przynosząc tym samym ulgę w bólu i wspierając naturalny proces gojenia. Fot. Hydrożelowy opatrunek na oparzenia I i II stopnia, w tym oparzenia elektryczne.